Dawniej swoje pędzle do makijażu trzymałam w skóropodobnym miękkim etui, jednak z powodu posiadania dość sporej kolekcji, zawsze był problem gdzie to etui położyć np w domu klientki, czy też w studio fotograficznym.
Gdy już znalazło się miejsce, okazywało się, że nie było gdzie rozłożyć się z kosmetykami...
wpadłam więc na pomysł, by zaopatrzyć się w pas na pędzle...
okazało się to idealnym rozwiązaniem.
Szukałam swego ideału dość długo, gdyż najważniejsze dla mnie było, aby był wykonany z miękkiego i elastycznego materiału.
I pewnego dnia znalazłam na allegro w atrakcyjnej cenie pas z firmy Mery Macom.
Było to ponad rok temu.
Do dziś dnia pas jest w idealnym stanie.
Dbam o niego wilgotną ściereczką, którą przecieram co jakiś czas w zależności od stopnia zabrudzenia.
Moja kolekcja składa się z pędzli różnych firm.
Nie uważam, że powinno się posiadać pędzle tylko jednej firmy, gdyż
każda firma ma swoje perełki jak i "niewypałki", poza tym każdy z nas ma
swoje indywidualne upodobania i przyzwyczajenia.
Moimi faworytami są pędzle Sigmy, Kozłowskiego oraz Kryolan
a także MAC, jednak z powodu ceny stawiam go na drugim miejscu,
pozostałe miejsce daję pędzlom Inglot, Sephora i Maestro
z syntetyków warte uwagi są pędzle EcoTools, jednak mają bardzo mały wybór...
Pas posiada po cztery kieszonki w dwóch rzędach w lewej części i tak samo w prawej części, co daje w sumie 16 obszernych kieszonek na pędzle.
Dodatkowo dwie szerokie kieszonki, gdzie można włożyć np. puszki czy brudne pędzle.
Cieszę się bardzo, iż mam kieszonkę na wizytówki, w którą także wkładam płytkę do mieszania podkładów czy cieni firmy Kryolan.
W środkowej małej kieszonce trzymam temperówkę do kredek.
Dolna środkowa kieszonka przypasowała bardzo pędzlom firmy MAC z limitowej edycji z krótkimi trzonkami oraz małemu pędzelkowi do blendowania Sigma.
Patrząc tak ogólnie na te zdjęcia, wydawać się może że z racji takiej ilości pędzli, panuje chaos..
ale to tylko złudzenie.
Pędzle są posegregowane "tematycznie" w kieszonkach
a ponieważ uwielbiam ergonomiczny porządek, od razu wiem gdzie danego pędzla szukać,
dzięki temu, że kieszonki są zapchane na maksa, nie mam problemu z wypadaniem pędzelków w momencie przechylenia pasa w drugą stronę.
W kieszonce z pędzelkami do ust, znajdują się także najczęściej używane kredki
czarna nouba
czarna atelier
konturówka do ust atelier
biała mineralna lumene
oraz szpatułka do mieszania kosmetyków
Najnowsze pędzle do pudru i różu oraz wachlarz trzymam w kapturkach, dzięki czemu nie tracą swego pierwotnego kształtu
W wyborze odpowiednich pędzli warto kierować się kształtem pędzla, trwałością
i tym co wg mnie najważniejsze... miękkością i elastycznością.
W następnych postach posegreguję "tematycznie" i przybliżę Wam wszystkie pędzle z mojej kolekcji
POZDRAWIAM SERDECZNIE
ZAPRASZAM DO OBSERWOWANIA!!!
Jestem pod wrażeniem :)Piękna kolekcja pędzli.
OdpowiedzUsuńa co to za konturowka do ust tak czesto uzywana?:)))
OdpowiedzUsuńAtelier - kolor podam wieczorkiem, ale jest najbardziej zbliżona do naturalnego koloru ust...
OdpowiedzUsuńCo to za pędzel? Ten duży, z białym włosiem?
OdpowiedzUsuńTo Kryolan K.14, pochodzi z zestawu K800. Więcej o nim tutaj: http://becapri.blogspot.com/2011/12/pedzle-do-pudru-sypkiego.html
UsuńPiękny jest, dziękuję za błyskawiczną odpowiedź :)
OdpowiedzUsuń...i bardzo praktyczny!
UsuńA jak jest zapinany ten pas? Czy w nim przechowujesz także pędzle? Moja kolekcja jeszcze nie jest tak imponująca, ale pas byłby przydatny;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aga
Jak widać na zdjęciu pas służy mi głównie do przechowywania pędzli, a zapina się go na taką sprzączkę - bardzo wygodne zapięcie.
UsuńBeatko dziękuję za polecenie pasa, jest super :) Miękki, wygodny, praktyczny, łatwy w myciu i przede wszystkim pojemny!!! Kochana jesteś, że mi go poleciłaś. Pozdrawiam i życzę dobrej nocy :)
OdpowiedzUsuń