Postanowiłam, iż przybliżę Wam moją kolekcję pędzli.
Zacznę od pędzli do konturowania...
i po kolei...
Włosie naturalne, miękkie, delikatne w kształcie jajka, skuwka okrągła, trzonek drewniany lakierowany;
bardzo fajny do konturowania twarzy bronzerem
to mniejsza wersja Hakuro H12
do konturowania typu jajko
włosie bardzo miękkie; trwałość zarówno pędzla jak i włosa oceniam na celujący!!!
(jak wszystkie pędzle Kozłowskiego)
najczęściej używam go do konturowania w tzw dołkach policzkowych oraz na obrzeżach owalu twarzy; czasami używam go także do precyzyjnej aplikacji różu na policzki (takie też jest jego przeznaczenie wg producenta)
Do konturowania używam także pędzla Maestro, uwielbiam go za niespotykany wśród pędzli kształt; włos ścięty w szpic w spłaszczonej skuwce z lakierowanym czarnym trzonkiem;
kształt pozwala na precyzyjną aplikację bronzera w "dołkach policzkowych";
można nim palikować także róż na policzki oraz puder sypki;
tak więc pędzel o wszechstronnym zastosowaniu...
Hakuro H12
jeden z pędzli firmy Hakuro, które solidnie się trzymają i całkiem przyzwoicie spełniają swoją funkcję.Włosie naturalne, miękkie, delikatne w kształcie jajka, skuwka okrągła, trzonek drewniany lakierowany;
bardzo fajny do konturowania twarzy bronzerem
Hakuro H13
to mniejsza wersja Hakuro H12
do konturowania typu jajko
Kozłowski E-PB51
włosie bardzo miękkie; trwałość zarówno pędzla jak i włosa oceniam na celujący!!!
(jak wszystkie pędzle Kozłowskiego)
najczęściej używam go do konturowania w tzw dołkach policzkowych oraz na obrzeżach owalu twarzy; czasami używam go także do precyzyjnej aplikacji różu na policzki (takie też jest jego przeznaczenie wg producenta)
Kozłowski E-PB41
mniejsza wersja E-PB51 do jeszcze bardziej precyzyjnej aplikacji bronzera bądź różu
Inglot 4SS
to duża wersja pędzla kulkowego, który super sprawdza się do aplikacji cienia bazowego na całą powiekę, bądź do konturowania zagłębiania powieki a także do aplikacji pudru sypkiego na mniejszą powierzchnię
Maestro seria 150 rozmiar 24
Do konturowania używam także pędzla Maestro, uwielbiam go za niespotykany wśród pędzli kształt; włos ścięty w szpic w spłaszczonej skuwce z lakierowanym czarnym trzonkiem;
kształt pozwala na precyzyjną aplikację bronzera w "dołkach policzkowych";
można nim palikować także róż na policzki oraz puder sypki;
tak więc pędzel o wszechstronnym zastosowaniu...
Niebawem pędzle do pudrów sypkich
ZAPRASZAM!!!
Super, że opisujesz swoje pędzelki!! Miło popatrezć co ma profesjonalista.I tak jak podkrelałaś w jednym z poprzednich postów, a mi bardzoprzypadło do gustu, ze nie jesteś wierna jednej firmie, ale korzystasz z różnych.
OdpowiedzUsuńPędzle Kozłowskiego bardzo lubię, ale minusem jest napis który niestety starł mi się z każdego ich pędzelka, jakościowo są super.
Pozdrawiam i czekam na kolejne posty z pędzelkami
Masz rację z tym napisem Kozłowskiego, z kilku pędzelków się ulotnił, ale na większej ilości jeszcze pozostał, a wszystkie Kozłowskie kupowałam w jednym czasie; jednak mam też pędzel MACa, dużo krócej niż Kozłowski i po napisie już niewiele zostało; na szczęście jest to tak mało znacząca wada, że można tym pędzlom to wybaczyć ;-)
OdpowiedzUsuńBeata masz rację, mała wada ;-). Lbię bardzo te pędzelki, więc im wybaczam to ścieranie napisów.
OdpowiedzUsuń