Kochani!
Mam kilka postów w przygotowaniu, ale czas nie pozwala mi ich skończyć
dlatego właśnie przybiegam aby pokazać wspaniałe zdjęcia z ostatniej sesji zdjęciowej,
w której uczestniczyłam zarówno jako wizażystka jak i fotograf.
W tej drugiej roli... nie bardzo się sprawdziłam, ale cieszę się, że ja tylko towarzyszyłam wspaniałemu fotografowi Piotrowi Kogut.
Pozowała cudowna Ania Stowska!
Do wykonania powyższego makijażu użyłam niesamowitych farbek MAP.
Wierzcie mi! Firma mi nie płaci za to wychwalanie!
Ja tak uwielbiam na nich pracować, szczególnie oczywiście do sesji zdjęciowych.
Do makijaży ślubnych też się nadają, jednak to tylko dla odważnych Panien Młodych, które nie boją się kolorów. A takich nie ma zbyt wiele... szkoda!
Dzięki tym farbkom, moje makijaże powstają mega szybko, co najbardziej cieszy fotografów, a tez są jednocześnie dopracowane. Nic mi się nie sypie, kolor jest bardzo intensywny.
Obecnie posiadam już wszystkie, dostępne w Polsce kolory tych farbek (poza fluo) i czekam na więcej.
Jak tylko się pojawią, na bank zakupię!
Wierzcie mi! Firma mi nie płaci za to wychwalanie!
Ja tak uwielbiam na nich pracować, szczególnie oczywiście do sesji zdjęciowych.
Do makijaży ślubnych też się nadają, jednak to tylko dla odważnych Panien Młodych, które nie boją się kolorów. A takich nie ma zbyt wiele... szkoda!
Dzięki tym farbkom, moje makijaże powstają mega szybko, co najbardziej cieszy fotografów, a tez są jednocześnie dopracowane. Nic mi się nie sypie, kolor jest bardzo intensywny.
Obecnie posiadam już wszystkie, dostępne w Polsce kolory tych farbek (poza fluo) i czekam na więcej.
Jak tylko się pojawią, na bank zakupię!
Autorem powyższych zdjęć jest Piotr Kogut.
Natomiast moje dzieła to te poniżej...
Niebawem znów nowości!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło przeczytać od Ciebie komentarz.
Nie wahaj się go zostawić ;-)
Na Twoje pytanie odpowiadam tutaj; a na moje odpowiadaj u siebie.