wtorek, 29 listopada 2011

Kryolan vs Make Up Atelier Paris


Zgodnie z obietnicą chciałam zaprezentować dwie niemalże identyczne paletki 5-tki dwóch firm: Kryolan i Make Up Atelier Paris

Paletek 5tek z Kryolan posiadałam swego czasu chyba 6szt, niestety tylko te dwa zestawienia kolorystyczne zasługują na kilka słów, gdyż jako jedyne się uchowały dzięki temu, że dało się nimi normalnie malować; pozostałe paletki były do niczego i musiałam się ich pozbyć.
A ponieważ zraziłam się przez to do cieni Kryolan, te dwie paletki zostały rozbebeszone i przełożone do paletki z Inglota, która szybko znalazła się na dnie szuflady i zupełnie zapomniałam o posiadaniu tych naprawdę fajnych cieni...

Przypomniało mi się o niej, gdy robiłam porządki, a od jakiegoś czasu bardzo potrzebowałam miedzianego koloru, którego nie miałam w kufrze...
zaraz następnego dnia cienie powędrowały do mojego kufra a paletka Santiago została wykorzystana na tej sesji (jako druga stylizacja)

Chciałam Wam porównać
paletkę T18 z MAP i Santiago z Kryolan 
oraz
paletkę T17 z MAP i Mexico City z Kryolan

cienie osobno, gdyż nie posiadam już oryginalnych paletek
(troszkę się zdeformowały przy depotowaniu)

poniedziałek, 28 listopada 2011

Anielska Dzikość


Tak na świeżo z sesji u Piotra Kogut w Bytomiu, 
gdzie czarująca modelka Anetka pozowała z wdziękiem zarówno Piotrowi do zdjęć
jak i mnie do makijażu...

jedną ze stylizacji była diabelskość w spojrzeniu, jednak dla mnie to jest Anielska Dzikość, gdyż Anetce do diabła daleko...
ma w sobie anielską duszę, którą postanowiłyśmy ubrać w czarne dzikie koronki...


Ślubnie... ponownie...


...kolejne ślubne przygotowania...

tym razem z P. Karoliną

zamiarem było wykonanie makijażu bardzo delikatnego z podkreśleniem spojrzenia poprzez przyklejenie kępek sztucznych rzęs, które przy umiejętnej aplikacji wyglądają na naturalnie zagęszczone


piątek, 25 listopada 2011

czwartek, 24 listopada 2011

Szalona sesja z Eweliną

Tym razem makijaż delikatny ale zarazem kolorowy
cienie pastelowe MAP

w zbliżeniu to wygląda tak



T18 - Make Up Atelier Paris

Paletka T18 - Amazonia

perłowe cienie w kolorach opalizujących na złoto;
bardzo lubię dwa od lewej kolory oraz ostatni, natomiast zgnito zielony i brązowy wyglądają bardzo podobnie do siebie na oku; ich pigmentacja jest słabsza od pozostałych;
z tą paletką można wyczarować bardzo ciekawe makijaże, 
a drugi złoty kolor opalizuje na zielono - niespotykane;



T17 Make Up Atelier Paris

Paletka T17 - Epices

mocne perłowe kolory od złota, przez zgaszone różem bordo, po ciemną brązowa śliwkę
paletka prezentuje się fajnie, ciekawie, jednak nie jest moim faworytem, sięgam po nią wówczas, gdy potrzebuję mocnego żółtego złota


T10 - Make Up Atelier Paris


Paletka T10 - Brun Mauve

to śliwkowo - brązowe kolory, satynowe
cień drugi od lewej posiada delikatne drobinki, które wogóle nie przeszkadzają w aplikacji 
i są prawie niewidoczne na oku
paletka idealna do makijażu kobiety dojrzałej, ale nie tylko
uwielbiam ją i jest niezastąpiona do makijaży ślubnych, wieczorowych
jedynym minusem jest to, że tutaj mimo moich starań, 
zdjęcie nie odzwierciedliło prawdziwych barw tej paletki - szkoda.


T13 - Make Atelier Paris

Paletka T13 

jasne, nasycone kolory, satynowe
modne, młodzieżowe
zarówno do delikatnych dziennych makijaży oraz wieczorowych
jedna z moich ulubionych


wtorek, 22 listopada 2011

Makijaż dzisiejszego dnia - zieleń i mango


Mój dzisiejszy makijaż...
troszkę lightowo ;-)

zieleń (Vert Foret - satynowa perła) i mango (Manque - satyna) z MAP


Face Nico Baggio - tusz do rzęs


Dziś postanowiłam napisać co nieco na temat otrzymanego w prezencie od firmy Folaroni 
tuszu do rzęs Face Nico Baggio.

Automatic Mascara
w kolorze M2 - ciemny granat


poniedziałek, 21 listopada 2011

MAC - limited edition


Wiem, że to nic nowego jeśli chodzi o limitowanki z MACa,
jednak postanowiłam zaprezentować dwie limitowane paletki, które bardzo lubię, cenię i nie mam zamiaru się ich pozbywać, gdyż są niepowtarzalne.

To paletki 5 cieni Warm and Cool Eyes firmy MAC




KRYOLAN - Glamour Glow


Od dziś mam więcej czasu... postanowiłam więc nadrobić zaległości.

Jedną z nich jest obiecywana od jakiegoś czasu prezentacja paletki, bez której nie ruszam się ani na sesję, ani na makijaż ślubny, czy też wieczorowy i każdy okolicznościowy, nawet dzienny...

To paletka Glamour Glow firmy Kryolan.

W srebrnym opakowaniu z lusterkiem mieści się 8 cudownych sanytowo błyszczących cieni, które służą do konturowania twarzy w celu uzyskania efektu glamour face. 
Oczywiście efekt taki nie zawsze jest pożądany, stąd największe u mnie zużycie ma cień o nazwie Pale Tan, gdyż używam go do każdego makijażu bez wyjątku... nakładam na kości policzkowe oraz skronie, czasami pod łuk brwiowy.
Efekty jakie daje ta paletka są niesamowite, gdyż połysk widoczny jest dopiero przy odpowiednim załamaniu się światła.


sobota, 19 listopada 2011

Delikatnie zmalowana "rybka"



Postanowiłam tak na szybko (bo pstrągi mi w kuchni czekają) zaprezentować wykonany kilka miesięcy temu makijaż w odcieniach fioletu pomarańczy oraz złota na rudowłosej pięknej modelce - oczy ma zniewalające!!!




wtorek, 15 listopada 2011

Kasia i Sandra u Bartka


Kolejne spotkanie u Bartka w Czeladzi...
Zazwyczaj u Bartka były makijaże delikatne, stonowane... takie pasują do jego stylu fotografii, jednak dzisiaj postanowiliśmy delikatnie poszaleć z kolorami.

Na sesję przyjechała Sandra


piątek, 11 listopada 2011

Szlafrokowo piżamowo... Termy Rzymskie Czeladź


Ponieważ znalazłam wreszcie wolną chwilkę, 
postanowiłam zaprezentować sesję szlafrokowo - piżamową firmy ESQUE Collection, 
wykonaną w Termach Rzymskich w Czeladzi.

Oto wstępny projekt katalogu...